Polska premiera filmu „Robin Hood: Początek” odbyła się 29 listopada 2018. Film jest oczywiście jeszcze w kinach, ale czy warto się na niego wybrać?
Zanim spróbujemy sobie odpowiedzieć na te pytanie, poczytajmy poniższy oficjalny opis fabuły filmu „Robin Hood: Początek”:
„Leonardo DiCaprio przedstawia zupełnie nowe spojrzenie na postać jednego z najsłynniejszych bohaterów wszech czasów. Robin Hood wyrasta tu na pierwowzór wielu współczesnych superbohaterów. Robin Hood to już nie rozbójnik z Sherwood, ale wojownik gotów rzucić wyzwanie potężnej armii i skorumpowanej władzy. Zrealizowana z wielkim rozmachem, pełna przygód, wielkich scen bitewnych i humoru opowieść o narodzinach legendy Robina z Sherwood. Zaprawiony w bojach podczas wypraw krzyżowych Robin z Loxley powraca w rodzinne strony, gdzie odkrywa, że jego zamek został splądrowany, a ziemie skonfiskowane przez chciwego Szeryfa z Nottingham. Co gorsza, ukochana Robina – piękna Marion, dając wiarę fałszywej wieści o jego śmierci, poślubiła innego mężczyznę. Żądny zemsty i sprawiedliwości Robin postanawia stanąć w obronie uciśnionych mieszkańców Nottingham. Jego kompanem i nauczycielem staje się dawny wróg Mały John. Już wkrótce w mieście pojawia się tajemniczy wojownik w saraceńskim kapturze, który obiera bogatym i rozdaje biednym. Szybko okaże się jednak, że okoliczności wymagają działań na większą skalę, bowiem Szeryf wraz z kościelnymi dostojnikami planują zdradę, która może zagrozić całemu królestwu. Robin musi więc zgromadzić siły zdolne do otwartej walki z regularną armią.”
Może się podobać, może brzmieć znajomo, jednak w poprzednim newsie ostrzegaliśmy, że najnowszy film studia Lionsgate wcale nie przypomina nam starego poczciwego Robina… Oczywiście od tamtego czasu nic się nie zmieniło, prócz jednego, że potwierdzenie naszej opinii widzimy na wszystkich zwiastunach tej produkcji oraz w pierwszych sieciowych recenzjach.
Film zbiera na ogół brzydkie noty. Średnie oceny recenzji są często poniżej 50 punktów na sto możliwych. Czytaliśmy już kilka recenzji i możemy tylko Was ostrzec przed tym filmem. Jeśli jesteście fanem Robina, kochacie każdy prawidłowo stworzony detal danego filmu to tytuł „Robin Hood: Początek” nie będzie dla Was. W produkcji tej zabrakło powagi, profesjonalizmu. Recenzenci przyczepiają się również do samej akcji filmu, tandetnego humoru….
No cóż. Nasza redakcja jednak z chęcią obejrzy tą „profanację” „Robin Hood’a”, choć raczej tylko z DVD. Możliwe, że nie jest tak źle jak piszą, zwiastuny nie są takie straszne, ale wyjścia do kina nie zaryzykujemy. A Wy?
https://www.youtube.com/watch?v=PMH3oQQAVvE
materiał filmowy w rozdzielczości Full HD
https://www.youtube.com/watch?v=b7-ls859baE
materiał filmowy w rozdzielczości Full HD