Kilka miesięcy temu dowiedzieliśmy się, że oscarową kategorię Najlepszy film nieanglojęzyczny zastąpi Najlepszy film międzynarodowy. Teraz okazuje się, że to nie jedyna zmiana dotycząca tej kategorii. Akademia zdecydowała się zmodyfikować nieco zasady wyboru nominowanych filmów.
Dotychczas na krótkiej liście filmów z szansą na nominację zamieszczano 9 tytułów, z których członkowie Akademii wybierali 5 filmów, które otrzymywał szansę walki o nagrodę.
Teraz lista ta wydłuża się do 10 pozycji, przy czym w głosowaniu wyłonionych zostanie tylko 7 z nich, a 3 pozostałe wskaże Komitet Wykonawczy Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej.
Jednak najważniejsza zmiana dotyczy samych uprawnień podczas głosowania. Dotychczas, aby móc oddać głos na film z shortlisty, członkowie Akademii musieli oglądnąć wszystkie wskazane filmy w kinach. Tym razem zostaną im one udostępnione online.
Celem zabiegu jest zwiększenie frekwencji głosujących, gdyż około 20% członków Akademii pochodzi spoza Stanów Zjednoczonych, co utrudnia dostęp do prezentacji kinowych.
Przypomnijmy, że wśród 93 filmów, spośród których wybrane zostaną tytuły do shortlisty, znalazł się polski film Boże Ciało, Jana Komasy. Jak myślicie, czy tegoroczny polski kandydat do Oscara powtórzy sukces Idy oraz Zimnej Wojny i zgarnie nominację?
